W książce zamieszczona jest opowieść o pewnym domu dla obłąkanych otoczonego wysokim murem, którego pacjenci zostali sami po wybuchu wojny. Gdy wyszli na zewnątrz, do opuszczonej wsi, podzielili się na grupy, by przetrwać.
"Potem przyjechali lekarze (..). Przez cały dzień wertowali kartoteki w szpitalnym archiwum. W końcu, z kartkami chorób w rękach, podzielili pacjentów na trzy grupy(..). Żołnierze załadowali ich na wojskowe ciężarówki i wywieźli - Osetyjczyków do Władykakukazu, Rosjan do Tereku, a Inguszów do Groznego(..).
A ludzie zza muru nie przerywając rzezi ogłosili, że Osetyjczycy i Ingusze nie mogą żyć razem. Północnoosetyjski parlament przegłosował nawet w tej sprawie odpowiednią ustawę. takie było prawo ludzi zza muru."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz